Czym jest kliker i czy warto go używać?


Opublikowano Czwartek 28 stycznia 2021 o godzinie 23:08

Kliker to niewielkie, mieszczące się w dłoni urządzenie z przyciskiem, które wydaje krótki, charakterystyczny dźwięk („kliknięcie”).

Służy on do zaznaczenia momentu, w którym pies prawidłowo wykonuje daną czynność. Dźwięk klikera zaczyna mieć dla psa istotne znaczenie, gdy skojarzymy go z czymś przyjemnym (np. z przysmakiem lub pochwałą).

Metoda klikerowa jest jednym ze sposobów szkolenia pozytywnego. Jest ona znana na świecie od wielu lat. Była stosowana początkowo w przypadku zwierząt, których nie da się zmusić do współpracy przy użyciu przymusu (np. delfiny). Treserzy ssaków morskich używali wprawdzie gwizdków zamiast klikerów, ale zasada szkolenia była identyczna – polegała na zaznaczaniu za pomocą dźwięku gwizdka momentu wykonania przez zwierzę czynności, której się od niego oczekiwało.

Dopiero w ostatnich dziesięcioleciach zaczęto metodę tą stosować w pracy z psami.

Zaletą stosowania metody klikerowej w szkoleniu psów jest fakt, iż uczy psa myślenia. Podczas treningu widać, jak pies zaczyna „kombinować” i prezentować rozmaite zachowania, aby usłyszeć dźwięk klikera. A gdy już go usłyszy i otrzyma od razu nagrodę, bardzo prawdopodobne jest, iż powtórzy dane zachowanie, gdyż leży to w jego interesie. Każde stworzenie dąży bowiem do uzyskania nagrody. Nasz cel staje się jego celem. Całkowita zgodność interesów gwarantuje, że ćwiczenia będą sprawiały psu radość.

Oczywiście, zamiast dźwięku klikera można użyć krótkiego słowa „TAK” w celu zaznaczenia odpowiedniego zachowania psa. Należy jednak pamiętać, że dźwięk klikera jest specyficzny, łatwo wyróżniający się spośród natłoku odgłosów, które zwierzę słyszy na co dzień. Dźwięku klikera pies nie pomyli z żadnym innym i zawsze skojarzy mu się z nagrodą. Poza tym dźwięk klikera jest zawsze taki sam i nie ma podtekstu emocjonalnego.

Niezależnie od tego, czy zastosujemy kliker w szkoleniu psa, czy do zaznaczenia prawidłowego zachowania użyjemy krótkiego słowa i tak najważniejszym elementem jest szybkość naszej reakcji. Odpowiedź na właściwe zachowanie zwierzęcia musi być natychmiastowa - ułamek sekundy.

Najnowsze badania wskazują, iż nie ma większych różnic pomiędzy wynikami szkolenia przy pomocy klikera oraz samego słowa, dlatego decyzja moim zdaniem należy do opiekuna czy trenera.

Ja początkowo dużo pracowałam z klikerem i moje psy to uwielbiały. Gdy tylko brałam kliker do ręki widziałam ogromne skupienie i chęć do pracy w ich oczach.

Teraz używam go tylko przy bardziej skomplikowanych sztuczkach, które trzeba podzielić na mniejsze etapy.

Najważniejsze jest, aby pojąć zasady szkolenia klikerowego a wtedy zastąpienie go słowem nie sprawia problemu ani psu, ani trenerowi, zapewniam.

Zachęcam gorąco do ćwiczeń z psami, zarówno komend, jak i sztuczek. Aktywności te uczą psa współpracy z nami i budują cudowną więź opartą na wzajemnym szacunku, a także zapobiegają psiej nudzie.