Klatka? TAK czy NIE?


Opublikowano Niedziela 14 marca 2021 o godzinie 23:18



W ostatnim czasie na psim przedszkolu opowiadałam kursantom o jakiejś sytuacji, która miała miejsce u mnie w domu, podczas której wspomniałam o klatce kennelowej.

Po zajęciach jedna z kursantek podeszła do mnie i z przerażeniem w oczach zapytała mnie, jaki mam problem ze swoim psem, że muszę trzymać go w klatce.

To zdarzenie uświadomiło mi, jak niewielka jest jeszcze świadomość wśród ludzi w tym zakresie.

Zresztą, co tu daleko szukać? Kiedy zdecydowałam się na kupno klatek dla moich psów, oburzenie i zdziwienie ze strony mojej najbliższej rodziny nie miało granic. Padały pytania, dlaczego chcę ograniczyć wolność moich psów oraz zmuszać je do przebywania w tak małym pomieszczeniu.

A prawda jest taka, że prawidłowo wprowadzona klatka może ogromnie ułatwiać codzienne życie – zarówno psa, jak i jego opiekuna. Stosowanie klatki ma wiele zalet, o których zamierzam tu opowiedzieć. Ale nie należy zapominać, że tak jak ze wszystkim, tak i w przypadku stosowania klatki nie można traktować jej jako lek na każde zło a przede wszystkim nie musi być ona najlepszym rozwiązaniem dla każdego psa.

Klatka jako azyl dla psa.

Jedną z najważniejszych potrzeb psa jest poczucie bezpieczeństwa. Jeśli przyjrzelibyśmy się, jak w naturze chronią się i relaksują zwierzęta psowate, to niewątpliwie zaobserwowalibyśmy, że wybierają one ciasne, ciemne, odgrodzone miejsca, takie jak norki i jamy. Zwierzęciu łatwiej jest utrzymać pełną kontrolę nad ograniczoną przestrzenią. Dlatego klatki kennelowe często polecane są właścicielom psów lękliwych. Taki własny, mały azyl wzmacnia poczucie bezpieczeństwa psa i pomaga budować pewność siebie.
Jednak zastosowanie klatki u psów z problemami behawioralnymi zawsze powinno być wcześniej skonsultowane ze specjalistą (zoopsychologiem, behawiorystą). Bywają bowiem psy ciężko straumatyzowane, dla których klatka może nie być najlepszym rozwiązaniem.

Jeśli natomiast widzimy, że pies wybiera do spania i odpoczynku takie miejsca w domu, jak miejsce pod stołem, krzesłem albo kąty pokoju, klatka może stać się świetnym rozwiązaniem. W wykorzystywaniu klatki najważniejsze jest to, żeby dla psa przebywanie w środku wiązało się ze spokojem, bezpieczeństwem i przyjemnością. Nigdy nie należy stosować klatki jako kary, więzienia lub miejsca odizolowania, bo wówczas przestanie ona spełniać swój główny cel – azyl dla psa. Ma to być miejsce, w którym pies może się wyciszyć po treningu, spać, schronić w stresującej sytuacji albo świadomie uniknąć kontaktu z innymi ludźmi lub zwierzętami.

Wprowadzenie klatki.

Najważniejszym aspektem używania klatki jest niewątpliwie umiejętne jej wprowadzenie w życie psa. Wiadomym jest, że jeśli zaczniemy od szczeniaka, nauka będzie szybsza, ale niewątpliwie można ją wprowadzić w każdym wieku psa. Trening zostawania w klatce trzeba podzielić na etapy. Bywa, że trzeba poświęcić sporo czasu, aby pies zrozumiał, że to jest jego miejsce, jego azyl, jego pokój, w którym dzieją się same dobre rzeczy. Przyzwyczajanie psa do spokojnego przebywania w klatce wymaga kilku tygodni codziennej pracy nad budowaniem pozytywnego skojarzenia. Bardzo ważne jest to, aby nie robić niczego na siłę, bo klatka ma być dla psa przede wszystkim azylem, w którym chętnie przebywa i czuje się bezpiecznie. Nigdy nie należy więc zmuszać psa do wchodzenia do klatki. Każde wejście ma być dobrowolne i mile kojarzone przez psa. Nigdy nie należy również zamykać psa w klatce na siłę i bez wcześniejszego treningu.

Tak w skrócie, to początkowe oswajanie psa z przebywaniem w klatce polega na tym, iż wszystko, co przyjemne w życiu psa, ma odbywać się w klatce. Tam dajemy mu przysmaczki i chwalimy go, gdy po nie wchodzi do środka. W początkowej fazie możemy psa karmić dzienną porcją karmy wewnątrz klatki. Tam również możemy podawać mu KONGA do wylizania lub pyszne gryzaki do memłania i gryzienia.

Przymykanie i zamykanie drzwiczek to najważniejsze elementy treningu. Przystępujemy do nich wtedy, gdy pies już sam swobodnie wchodzi do klatki i chętnie w niej przebywa. Wykorzystując zaangażowanie psa w jedzenie (karmy lub atrakcyjnego przysmaku), delikatnie przymykamy drzwiczki. Otwieramy je tuż przed momentem, gdy pies skończy jedzenie. Budujemy wtedy skojarzenie: gdy klatka była zamknięta – było jedzenie. Stopniowo, tą samą metodą, przechodzimy do zamykania drzwiczek i wydłużania czasu. Gdy widzimy, że nasz pies się nie stresuje zamkniętymi drzwiczkami w naszej obecności, dopiero można zacząć wychodzić z pomieszczenia, w którym znajduje się klatka. Należy pamiętać, że najważniejszy jest komfort psa, a więc musimy tempo treningu dostosować do jego potrzeb i nie przechodzić do następnego etapu, jeśli pies nie wykazuje spokoju na poprzednim etapie.

Wskazania dla stosowania klatki kennelowej:

  • przy psach z problemami behawioralnymi, w tym psach lękliwych i nadpobudliwych (warunek: konsultacja ze specjalistą),
  • przy psach niszczących mieszkanie pod naszą nieobecność,
  • przy wyjazdach na wakacje,
  • podczas jazdy samochodem,
  • przy nauce wyciszenia,
  • przy nauce czystości,
  • przy wychowywaniu szczeniaka,
  • po spacerze – żeby pies wypoczął,
  • gdy mamy gości, których pies krępuje/których pies nie toleruje/których pies się boi itd.,
  • gdy pies jest nadmiernie podekscytowany i chcemy go uspokoić,
  • przy cieczce – gdy trzeba odseparować sukę od psa,
  • po porodzie – gdy trzeba odseparować sukę z młodymi (zapewnić im spokój i bezpieczeństwo),
  • dla psiego seniora – cichutki, przytulny kącik jest na wagę złota, zwłaszcza jeśli w pobliżu są młode, energiczne psy,
  • przy większej liczbie psów w domu – oddzielny kąt dla każdego psiaka zapewni im możliwość odseparowania się, gdy tego potrzebują i zdrowy wypoczynek,
  • po operacjach i zabiegach.

Rozmiar klatki.

Klatka powinna mieć taką wielkość, żeby pies mógł swobodnie usiąść, położyć się i obrócić wokół własnej osi. Rozmiar w tym przypadku ma ogromne znaczenie dla komfortu czworonoga, więc warto odpowiednio dobrać rozmiar. Klatka nie powinna być za mała, ale także nie za duża. W przypadku szczeniaka zbyt duża klatka może utrudnić naukę czystości.

Wady klatki.

Tu przychodzi mi do głowy gównie to, iż może ona zostać nieumiejętnie wprowadzona i zastosowana przez opiekuna, przez co może wyrządzić krzywdę psu. Decydując się na klatkę trzeba pamiętać o tym, że to na człowieku spoczywa odpowiedzialność jej mądrego wykorzystywania. Najgorsze co można zrobić, to kupić klatkę i zamknąć tam psa, bo to najlepsze lekarstwo na przykład na lęk separacyjny lub nadpobudliwość psa. A o takich sytuacjach słyszę lub czytam zbyt często.

Po drugie błędem i krzywdą dla psa w moim mniemaniu jest zamykanie psa na zbyt długi czas, nawet jeśli pies jest nauczony przebywania w niej i ją lubi.

Czas, na jaki możemy zostawić psa w klatce, jest kwestią indywidualną. Zależy głównie od tego, jak długo pies wytrzyma bez załatwienia się oraz czy będzie spał, czy czuwał. W klatce powinien mieć świeżą wodę do picia, zwłaszcza jeśli zostawiamy go na dłużej. Warto przy tym zwrócić uwagę na ryzyko rozlania wody przez psa.
Jeśli chcemy zostawić psa na dłużej – pamiętajmy, by przedtem dobrze go zmęczyć i umożliwić zaspokojenie potrzeb fizjologicznych, np. zafundować mu godzinny lub nawet dwugodzinny spacer.

Nie ulega jednak wątpliwości, że 9-10 godzin w zamkniętej klatce to zdecydowanie za długo (a o takim przypadku usłyszałam ostatnio).

Kolejnym minusem klatki jest jej niezbyt ładna estetyka i wielkość, gdy mamy dużego psa. Nie ulega wątpliwości, że zwykła metalowa klatka (najtańsza) nie zachwyci projektanta wnętrz. Czasami również najzwyczajniej w świecie trudno znaleźć dla niej miejsce w niewielkim mieszkaniu. Na szczęście na rynku coraz częściej pojawiają się bardzo ładne klatki w kształcie komody, która wygląda jak najzwyklejszy mebel. Można także zamówić wykonanie takiego kennelu dopasowanego do wystroju naszego wnętrza i do naszych upodobań.


Pamiętajmy zatem, że klatka nie jest lekiem na całe zło psiego świata i magicznym sposobem na rozwiązanie takich problemów, jak brudzenie w domu, agresja do gości, niszczenie przedmiotów, czy problemy separacyjne. Tak samo, jak każde inne narzędzie szkoleniowe, stosowana niewłaściwie może wyrządzić sporo szkód. Nie tylko trzeba odpowiednio ją wprowadzić i przyzwyczaić do niej psa, ale mądrze ją stosować: nie ulec pokusie nadużywania oferowanej przez nią wygody i zdawać sobie sprawę z tego, że wykorzystanie klatki szczególnie w domu jest środkiem, a nie celem.